Jak sfinansować robotyzację w branży automotive? Ulgi, dotacje, kredyty i leasing cobotów UR

02.09.2025 How to Informacje produktowe
robot współpracujący
Wizerunek autora
Producent: Universal Robots

Inwestycje w robotyzację coraz częściej przynoszą szybki zwrot kosztów – szczególnie w sektorze motoryzacyjnym, gdzie zwiększają wydajność i pomagają rozwiązać problem niedoboru pracowników. Kluczowe jest jednak właściwe sfinansowanie takiej inwestycji. Do dyspozycji firm jest szeroki wybór narzędzi: ulgi podatkowe i zwolnienia strefowe, dotacje unijne i krajowe, kredyty bankowe oraz leasing.


Ulgi podatkowe na robotyzację – jak obniżyć koszty wdrożenia cobotów?

Od 2022 r. polskie prawo oferuje specjalną ulgę na robotyzację. Pozwala ona dodatkowo odliczyć 50% kosztów inwestycji w roboty od podstawy opodatkowania. Do wydatków kwalifikowanych zalicza się m.in.:

  • zakup fabrycznie nowych robotów przemysłowych,
  • osprzęt,
  • niezbędne oprogramowanie,
  • szkolenia z obsługi i integracji robotów.

Łącznie można rozliczyć nawet 150% poniesionej kwoty. Ulga dotyczy wszystkich firm płacących CIT lub PIT i obejmuje koszty z lat 2022–2026. Wymaga jednak wykazania dochodu – odliczenie nie może być wyższe niż zysk, a nadwyżkę można rozliczyć w kolejnych latach (tak jak w uldze B+R). Z ulgi można skorzystać również przy leasingu finansowym, traktowanym jako zakup z przeniesieniem własności.

Ulga nie łączy się z innym dofinansowaniem tych samych wydatków. Jeśli część kosztów pokryła dotacja, odliczyć można jedynie środki własne.

Firmy działające w Specjalnej Strefie Ekonomicznej lub Polskiej Strefie Inwestycji (PSI) nie mogą korzystać z ulgi na robotyzację w przypadku inwestycji objętej zwolnieniem podatkowym. W PSI przedsiębiorstwo nie płaci podatku od dochodu z nowej inwestycji – zwolnienie może sięgać nawet 70% nakładów i obowiązywać 10–15 lat, w zależności od regionu i wielkości firmy. Dlatego konieczna jest analiza, co jest bardziej opłacalne: ulga podatkowa czy zwolnienie strefowe.


Dotacje i finansowanie cobotów UR w branży automotive

Dotacje z funduszy publicznych to kolejna forma wsparcia. Ich największą zaletą jest bezzwrotny charakter – mogą znacząco obniżyć koszty projektu i poprawić jego opłacalność. W perspektywie UE 2021–2027 przewidziano specjalne środki na cyfrową transformację, w tym automatyzację produkcji.

Przykład: program Fundusze Europejskie dla Polski Wschodniej oferował MŚP do 3 mln zł dotacji, z dofinansowaniem sięgającym 85% kosztów kwalifikowanych. Środki można było przeznaczyć na coboty, oprogramowanie IT, usługi doradcze i szkoleniowe czy przebudowę stanowisk.

Aby otrzymać wsparcie, firma musi przedstawić przemyślany plan transformacji. Często wymagany jest audyt technologiczny i mapa drogowa Przemysłu 4.0. Projekty, które stanowią pierwszy krok w robotyzacji firmy, zazwyczaj punktowane są wyżej niż kolejne inwestycje w przedsiębiorstwach już rozwiniętych technologicznie.

Oprócz programów regionalnych istnieją także konkursy ogólnopolskie. Fundusze Europejskie dla Nowoczesnej Gospodarki (FENG) finansują projekty w ramach Ścieżki SMART. Krajowy Plan Odbudowy (KPO) wspiera duże inwestycje (od 8 mln zł). W poprzednich latach działały także pilotaże, np. „Przemysł 4.0”, „Bony na cyfryzację” czy branżowy „Robogrant”.

Harmonogram naboru wniosków FENG 2025: link


Gdzie szukać informacji o dotacjach?

  • PARP (parp.gov.pl) – aktualne nabory, w tym w ramach FENG.
  • BGK (bgk.pl) – kredyt technologiczny, wsparcie robotyzacji.
  • Fundusze Europejskie (funduszeeuropejskie.gov.pl) – wyszukiwarka dotacji krajowych i regionalnych.
  • Urzędy marszałkowskie – programy regionalne wspierające MŚP.
  • Portale branżowe jak np. automatykaonline.pl czy automatykab2b.pl

Przygotowanie wniosku wymaga mocnego uzasadnienia, biznesplanu i spełnienia kryteriów programu. Pomóc mogą doradcy, np. z Europejskich Hubów Innowacji Cyfrowych.

Wdrożenie projektu dotacyjnego wymaga dyscypliny – wydatki muszą być zgodne z kosztorysem, a faktury odpowiednio opisane. Najczęściej firma finansuje inwestycję ze środków własnych, a refundacja następuje później. Czasem możliwa jest zaliczka. Trzeba liczyć się z kontrolą poprawności wydatkowania. Mimo biurokracji, dotacje potrafią skrócić czas zwrotu inwestycji nawet o połowę.


Kredyty i pożyczki na robotyzację w przemyśle motoryzacyjnym – finansowanie cobotów

Kredyt inwestycyjny daje możliwość szybkiego wdrożenia automatyzacji. Bank wypłaca środki od razu, a firma spłaca je stopniowo z oszczędności wygenerowanych przez robota. Dobrze skalkulowany projekt sprawia, że koszt odsetek nie obniża opłacalności – wewnętrzna stopa zwrotu zwykle przewyższa oprocentowanie kredytu.

MŚP mogą skorzystać z instrumentów zwiększających dostęp do finansowania. Gwarancje de minimis BGK zabezpieczają znaczną część kredytu, co ułatwia uzyskanie środków bez dużych zabezpieczeń własnych. Dostępne są też pożyczki preferencyjne (regionalne i branżowe) z niższym oprocentowaniem. Jeśli projekt kwalifikuje się jako cyfrowa transformacja lub innowacja, można skorzystać z tańszego finansowania. W innych przypadkach pozostaje standardowy kredyt komercyjny. Zanim firma podejmie decyzję, powinna porównać oferty kilku banków lub zasięgnąć porady doradcy finansowego.


Leasing robotów współpracujących

Leasing to popularna forma finansowania maszyn, coraz częściej stosowana także w przypadku robotów współpracujących. Pozwala korzystać z robota od razu i płacić za niego w ratach zamiast ponosić jednorazowy wydatek. W ostatnich latach leasingodawcy zaczęli oferować atrakcyjne warunki dla MŚP – czasem nawet 0% oprocentowania przez określony czas.

Z prawnego punktu widzenia leasing może być:

  • operacyjny – robot pozostaje własnością leasingodawcy, firma płaci raty zaliczane w całości do kosztów i na końcu może wykupić maszynę za wartość resztkową,
  • finansowy – robot staje się środkiem trwałym przedsiębiorstwa, leasingobiorca płaci z góry VAT, amortyzuje urządzenie i korzysta z ulgi na robotyzację.

Leasing operacyjny daje większą tarczę podatkową w trakcie umowy, leasing finansowy umożliwia odliczenia podatkowe i przenosi własność sprzętu. Większość firm wybiera leasing operacyjny ze względu na prostsze rozliczenia i niższy próg wejścia.

Zaletą leasingu jest ochrona płynności – wydatki są rozłożone na kilka lat (zwykle 2–4). To zbliżony czas do zwrotu inwestycji, więc raty często pokrywane są z oszczędności wygenerowanych przez robota. Obecnie dostępne są elastyczne warunki: brak opłaty wstępnej, szybkie decyzje, a także możliwość zmiany harmonogramu spłat czy wymiany sprzętu w trakcie trwania umowy.

Jeśli robot od razu przynosi korzyści – np. redukuje koszty pracy lub zwiększa produkcję – oszczędności mogą w pełni pokrywać raty. Po zakończeniu umowy firma zwykle ma prawo wykupić robota i korzystać z niego bez dodatkowych opłat.

Podsumowując: leasing jest prostszy niż kredyt, zabezpieczeniem jest sam robot, a konkurencja na rynku sprawia, że warunki są korzystne. Koszty finansowania – odsetki i prowizje – trzeba oczywiście uwzględnić w kalkulacji, ale dobrze wdrożony cobot generuje zyski, które je przewyższają.


Jak przygotować projekt robotyzacji w automotive i uzyskać wsparcie doradcze?

Bez względu na wybraną formę finansowania, podstawą jest dobrze przygotowany projekt. Należy wskazać procesy, w których automatyzacja da największy efekt – stanowiska o wysokich kosztach pracy, wąskie gardła produkcji czy zadania niebezpieczne i uciążliwe.

Konieczna jest szczegółowa analiza ROI (zwrotu z inwestycji), obejmująca wszystkie koszty: zakup cobota, osprzęt, integrację, testy, szkolenia, ewentualną przebudowę stanowisk i systemów IT. Do głównych korzyści należą: redukcja kosztów pracy (robot zastępuje pracę na 2–3 zmiany), poprawa jakości i powtarzalności, wyższa wydajność i krótsze terminy realizacji. Warto też uwzględnić korzyści niematerialne: bezpieczeństwo pracy i mniejszą rotację pracowników.

Taka kalkulacja jest również mocnym argumentem dla banku czy leasingodawcy – pokazuje, że inwestycja spłaci się sama.

Przy ubieganiu się o dotacje często wymagane są: audyt cyfrowy i mapa drogowa Przemysłu 4.0. Warto przygotować je z wyprzedzeniem, najlepiej z pomocą ekspertów. Nawet bez dotacji audyt pozwala upewnić się, że robotyzacja przyniesie maksymalne efekty i wpisze się w strategię cyfryzacji.


Dlaczego warto korzystać z pomocy doświadczonego dystrybutora?

Integratorzy i dystrybutorzy cobotów mają doświadczenie w wielu wdrożeniach. Pomogą wskazać pierwsze stanowiska do automatyzacji, tzw. „quick wins”, które szybko przyniosą efekty. Często wspierają też w pozyskaniu finansowania – współpracują z firmami leasingowymi i doradcami.

Warto korzystać również z bezpłatnych źródeł informacji: Punktów Informacyjnych Funduszy Europejskich czy materiałów publikowanych przez PARP i Platformę Przemysłu Przyszłości.



Podsumowanie

Robotyzacja w branży automotive to inwestycja, która zwiększa wydajność, jakość i bezpieczeństwo pracy, a jednocześnie redukuje koszty. Kluczowy jest wybór formy finansowania: ulgi podatkowe obniżają obciążenia fiskalne, dotacje znacząco zmniejszają koszty, kredyty umożliwiają szybkie wdrożenie, a leasing chroni płynność finansową.

Niezależnie od wybranej metody, dobrze przygotowany projekt oraz wsparcie doświadczonych doradców pozwalają maksymalnie wykorzystać potencjał cobotów UR i skrócić czas zwrotu z inwestycji.

Jeśli szukasz rzetelnego źródła nt. robotyzacji, odwiedź stronę przygotowaną przez naszych ekspertów:

roboty.elmark.com.pl

W razie pytań zapraszamy do kontaktu:
(22) 541 84 64
roboty@elmark.com.pl

Skontaktuj się ze specjalistą Elmark

Masz pytania? Potrzebujesz porady? Zadzwoń lub napisz do nas!